wtorek, 7 stycznia 2014

Rozdział 11 Nowa przyjaźń ;*

Amy: nazywam się Amy
Camila: ładnie śpiewasz to twoje dzieło?
Amy: tak a co podobało ci się
Camila: tak bardzo,mieszkasz w Londynie ?
Amy: tak od 2 miesięcy a ty?
Camila: od urodzenia
Amy: to ile ty masz lat
Camila: 15 a ty?
Amy: też
Camila: jesteśmy w tym samym wieku super,a gdzie chodzisz do szkoły?
Amy: na Baker Street 4 a ty?
Camila: tak samo jak ja,a w której jesteś klasie
Amy: w 2d a ty?
Camila: w 2c
Amy: szkoda że nie jesteśmy w tej samej klasie
Camila zapytam sie czy mogłabym się przenieść
Amy: a gdzie mieszkasz?
Camila: na Drighter Deu 6
Amy: może przejdziemy się do centrum?
Camila; jasne
Poszliśmy do centrum obeszłyśmy wszystkie sklepy nic nie kupując.Pożegnałam się z Camilą wymieniłyśmy się numerami telefonów i się rozeszłyśmy.Weszłam do domu podczas kazania dla Johna,szybko wbiegłam po schodach na górę prosto do swojego pokoju.Zamykając go od środka wzięłam laptop i usadowiłam się wygodnie na swoim łóżeczku.Weszłam na FB i TT ale nic się nie działo tylko na fb było powiadomienie że O
Olka lubi moje zdjęcie,może tłumacząc olka to moja najukochańsza BBF prawie jesteśmy jak siostry,gdy mieszkałam jeszcze w Irlandii to nie odstępowałyśmy się na krok więc bardzo zabolała nas obie moja nagła wyprowadzka.Ale wracając do teraźniejszości weszłam na Skype i zobaczyłam że moja kochana Ola jest dostępna więc zadzwoniłam a za chwilę widziałam na ekranie laptopa uśmiechniętą Olkę od ucha do ucha
Amy: Olcia co ty taka ucha chana ?
Olka: a tak sobie wiesz widzę cię więc jestem uśmiechnięta
Amy: oj Ola za dobrze cię znam gadaj wszystko!!!
Olka: ale nic się nie stało przecież mówię
Amy: sama się wkopałaś więc gadaj szybko co i jak
Olka: no dobra pamiętasz kochana Leona ?
Amy: no tak przecież długo byliśmy przyjaciółmi nie mów że wy ten tego ?
Olka: tak jesteśmy razem
Amy: boże jak się cieszę naprawdę jest z was pewnie piękna para a jak mówiłam że do siebie pasujecie to nie co ja gadam a teraz
Olka: no wiem wiem mówiłaś
Gadałam jeszcze z Olą 2 godziny a potem poszłam zjeść kolację o dziwo nie było nikogo w domu dopiero teraz zauważyłam że na lodówce wisi karteczka od rodziców

                      ,,KOCHANIE POJECHALIŚMY DO ZNAJOMYCH NA KAWĘ                      WRÓCIMY KOŁO 9:00.JOHN JEST U KOLEGI NA NOC" 
                                          KOCHAMY RODZICE xx

fajnie zjadłam sobie kolację,nie chciało mi się siedzieć w salonie i oglądać jakieś filmy więc poszłam szybko pod prysznic a potem położyłam się w moim mięciutkim łóżku,i nawet nie zauważyłam kiedy poszłam spać.

*NASTĘPNY DZIEŃ 
obudziłam się o 7:00 przypomniało mi się żę na 10:00 umówiłam się z Camilą że do mnie przyjdzie i zrobimy sobie maraton filmowy.Wstałam leniwie z łóżka,poszłam do łazienki pod prysznic gdy woda lała się po całym moim ciele rozbudziłam się porządnie nałożyłam na siebie mój żel pod prysznic o zapach mango i brzoskwini
wytarłam się porządnie ręcznikiem i ubrałam TO.Poszłam na dół z kuchni dochodził przyjemny zapach,usiadłam do stołu a mama podała mi jajecznicę,zjadając jajecznicę zobaczyłam że jest już 9:00 szybko ogarnęłam w domu bo mama poszła do pracy.skończywszy sprzątać ubrałam bluzę mojego Nialla i czerwone con verse i wyszłam z domu do pobliskiego sklepu miałam 10 minut drogi. Wchodząc do sklepu zauważyłam że jest godzina 9:30 weszłam do sklepu pakując przeróżne słodkości do koszyka zaczynając od żelków a kończąc na ciastkach itp.zapłaciłam kasjerce za zakupy i poszłam do domu. W domu poszłam od razu do kuchni iw wyciągałam przeróżne małe miseczki i posypywałam tam słodkości kupione przed chwilą,wyciągnęłam także lody i dekoracje do nich  pycha.Nagle rozległ się dzwonek do drzwi,poszłam otworzyć a tam stała osoba...
Ciąg Dalszy Nastąpi
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
no to macie w końcu rozdział, wow dzięki za tyle wejść na bloga boże to już 2456 a pamiętam jak był dopiero parę jak zaczynałam i posłuchajcie zmalała liczba komentarzy na blogu więc trochę mi się przykro robi bo naprawdę dla was to tylko napisać np.next czy nie wiem nawet jedno słowo ale dla mnie to miłe i to mnie motywuje do dalszego pisania więc proszę komentujcie wyrażajcie swoją opinię.Następny rozdział pojawi się prawdopodobnie w sobotę a jak się uda to w piątek do zobaczyska :****
Dedykacja jest dla mojej kochanej siostrzyczki WIKTORII i ANGELIKI :***

Rozdział jest pisany z myślą o mojej przyjaciółce którą naprawdę bardzo bardzo przepraszam :**** oj ty wiesz o kim myślę za to cię przepraszam,wiem że czasami jestem wnerwiająca ale ja tak mam przepraszam <3

ŁAPCIE ŚLICZNYCH CHŁOPAKÓW <3



WASZA XOXO


6 komentarzy:

  1. Dzięki za dedyka =*** Rozdział zajebisty jak zawsze !! <3
    Angelika=]]

    OdpowiedzUsuń
  2. Przyjmuję przeprosiny ;) ale proszę Cię nie rób tak więcej ;D A tak wgl to super rozdział

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Joj tytrz tak na blogu dzieki no bo jak ty główna bohaterka to cudny rozdzialik kocham i nieprxesstaje hazza czuwa nad blogiem

      Usuń
  3. Dziewczyno ale ty masz TALENT ;) super rozdział, czekam na nexta ;**

    OdpowiedzUsuń
  4. Talent... hy... zalezy kto ma talent....

    OdpowiedzUsuń