Amy: Marika stój
Biegłam przez kuchnię i w końcu Marika się zarzynała i odwróciła i zapytała co my tam robiliśmy.Po tym jak pobiegłam na górę.
Marika: no to mów co tam robiliście ?
Amy: Niall zaczął mnie gonić a potem łaskotać
Marika: no jasne nie kłam,ja już swoje wiem
Amy: nic złego nie zrobiłam na strychu i Niall też
Odeszłam wściekła od Mariki zaczęłam szukać Nialla ale nigdzie go nie było.Nagle znikąd wyłonił się Max
Max: co ty taka zdenerwowana?
Amy: nie mogę znaleźć Nialla, nie widziałeś go może
Nie wiem czemu się go o to spytałam,może dlatego że byłam zdenerwowana gdzie teraz jest mój chłopak
Max: widziałem go (z cwaniackim uśmiechem)
Amy: a powiedziałbyś mi gdzie on jest ?
Max: nie umiem powiedzieć musisz ze mną iść
Amy: dobrze chodźmy
Max zaprowadził mnie do spiżarki mamy,zdziwiło mnie to i to bardzo
Max: pewnie jest w środku,wejdź
Amy: ty pierwszy
Max: to twój chłopak
I w tym samym czasie poczułam wibrację w telefonie chciałam go wyciągnąć ale Max przywarł moje ręce do ściany i zaczął całować
Max: wiedziałem że tego chcesz,uwierz będzie ci ze mną o wiele lepiej niż z blondynem.Co ty na to?
Amy: nigdy,odczep się ode mnie ja kocham tylko Nialla
Max: to się zaraz zmieni
Wsunął swoją rękę pod moją bluzkę i zaczął obmacywać moje piersi.Zaczęłam krzyczeć
Amy: Max zostaw mnie
Próbowałam się wyszarpać z jego ramion ale na próżno
Max: no chodź,wiem że tego chcesz
Amy: zostaw...
Nagle w pokoju znalazł się Niall wyswobodziłam się z uścisku Maxa i pobiegłam a Max uciekł z domu.Horan popatrzył się na mnie tymi niebieskimi oczkami w których widziałam ból i smutek odwrócił się i poszedł.Próbowałam go dogonić ale mi się nie udał poszłam się przejść do parku cały czas widziałam Maxa przed oczami i płakałam,gdy wracałam zobaczyłam całujących się Horana z Mariką zaczęłam krzyczeć,pobiegłam do domu jak tylko szybko umiałam,ale Niall był szybszy zagrodził mi drogę od przodu i zatrzymał.Popatrzyłam na niego cała zapłakana
Amy: i co dobrze się bawiłeś,co?
Niall: to nie tak jak myślisz
Amy: dobrze widziałam jak się z nią całowałeś
Niall: ona tylko mnie pocieszała,proszę uwierz
Amy: nie,nie wierzę ci
Niall: to daj mi to wytłumaczyć
Amy: nie chcę tłumaczę
Wszyscy się już zmyli poszłam pod prysznic,a po mnie poszedł Niall.Położyłam się do łóżka i próbowałam zasnąć,po piętnastu minutach przyszedł Niall i dał mi buziak w policzek
*oczami Nialla
zrobiłem źle całując się z Mariką ale to nawet nie ja zacząłem tylko ona,nie wiem co zrobić żeby pogodzić się z Amy
* oczami Amy
jak on mógł ja byłam zmuszona do całowania się z Maxem a on miał wybór,a może to Marika zaczęła.Nie wiem sama co zrobić
* NASTĘPNY DZIEŃ
Za dwa dni są urodziny Horanka,a my się do siebie nie odzywamy.Wstałam o 7:30,poszłam do łazienki wziełam prysznic i umalowałam się,poszłam do pokoju otworzyłam szafę wyciągnełam
i związałam włosy w koński ogon.Zeszłam na dół mając nadzieję że farbowany tam jest nie myliłam się zjadał
drugie śniadanie...
Ciąg Dalszy Nastąpi...
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
SKOMENTUJ,DLA CIEBIE TO CHWILA A DLA MNIE
MOTYWACJA !!!
Przepraszam że tak długo nie dodawałam, ale miałam problemy z komputerem myśle że rozdział się spodoba
ten rozdział napisałam dzięki mojej kochanej ANGELICE !!! Myślę że następnego rozdziału możecie się spodziewać w niedzielę
Dedykacja jest dla wyżej wymienionej ANGELIKI i KAMILI kocham was <3 <3
zapomniałabym moja best frend poprosiła mnie żebym zareklamowała jej blog bo chwilowo ma problemy z internetem to pierwszy: <klik> a drugi <klik> wejdźcie warto
WASZA XOXO
nic nigdy tego nie zmieni !!!!
Czekam na next *.*
OdpowiedzUsuńOMG!!! Twój blog jest tak mega SWEET:D Kocham go, czytam od zawsze, aczkolwiek nie wiem kto to jest 1D, ponieważ ja lubię One Direction i wydaję mi się, że piszesz o One Direction, a nie o 1D. Tyle w temacie, jak piszesz używaj SŁOWNIKA !! wiedza nie boli :P
OdpowiedzUsuńJeśli uważasz się za DIRECTIONERKĘ to powinnaś pisać o wszystkich chłopakach z One Direction, a nie tylko o dwóch, oraz powinnaś kochać ich po równo. Proszę nie używaj słow których nie rozumiesz: DIRECTIONERS TO ZNACZY OSOBA KOCHAJĄCA 1D CAŁYM SERCEM KAŻDEGO MOCNO, ALE PO RÓWNO!!
OdpowiedzUsuńTaka rada, według mnie bardzo ważna - pisz sobie na brudno w Wordzie, to Ci chociaż słowa pokreśli, bo robisz maaaasakryczne błędy. KŁÓTNIA, tak między nami <3
OdpowiedzUsuńdzięki za rady jestem directioners ale chcem narazie napisać o niallu a louisa zaproponowała mi koleżanka ale chłopaków w swoim czasie dodam <3
OdpowiedzUsuńOK. To fajnie. Wiesz, może pomysł na bloga nie jest zły, no ale taka pomieszana akcja, trochę dwuznaczne wypowiedzi, takie poplątanie z pomieszaniem ogólnie. Dwunastoletnim dziewczynką pewnie to nic nie przeszkadza, a dla mnie trochę ciężko się to czyta ;) Polecam ten blog: http://onedirection-lovestory.blog.pl/ - dla Adminki będzie wzorem (chodzi o formę wypowiedzi, nie o temat opowiadanej historii), a jakieś czytelniczce tego bloga może się spodoba. Myślę, że jest napisany porządnie i na większym poziomie. Powodzenia ! Bo jest nad czym pracować, ale jak sprawia Ci to przyjemność rób to dalej.
OdpowiedzUsuńdziękuje za szczerość doceniam to
OdpowiedzUsuńdla mnie jest super!! Ale ona chciała żeby to był tylko o wybranych , Jezu wy się tylko czepiacie, -.-'...
OdpowiedzUsuńehehe kocham <333
Ty tam wyżej, bo wiesz tam jest pod każdym komentarzem taka opcja: "Odpowiedz", korzystaj z tego, bo nie wiadomo do kogo się odnosisz.
OdpowiedzUsuńona się odnosi do tych osób co im się blog nie podoba a tak wogule to o blogu możesz pisać ze ci się nie podoba a to że blog jest tylko o wybranych to jest moja sprawa i z czasem dodam resztę
Usuńpozdrawiam XOXO
Kto powiedział że ja się tylko do ciebie odnoszę? Ja to pisałam do wszystkich ale jeśli trzeba tobie oddzielnie pisać to proszę: Ten blog po pierwsze, w samym adresie bloga jest "Niall" to już samo za siebie mówi że głównym bohaterem jest na pewno Niall. Poza tym widać ze nie czytasz bloga od początku tylko przeczytałaś jeden rozdział i już wyciągasz wnioski. Wydarzenia są opisane zanim Niall poszedł do XFactora, na samym początku jest przecież sytuacja że Niall mówi to Amy więc, najpierw przeczytaj dokładnie a potem zabieraj się za komentarze!
UsuńA jeśli coś ci nie pasuje to sorry ale nie komentuj i się nie czepiaj, bo tylko czas tracisz i się kompromitujesz... -.-'
Właśnie nie wiem kto powiedział, że odnosisz się tylko, jak to ujęłaś "do ciebie", bo w ogóle nie wiem do kogo się odnosisz, więc wybacz... Trochę się można pogubić czytając Twoją wypowiedź, bo wydaje mi się, że te jedne z pierwszych komentarzy nie są napisane przez jedną osobę. Prowadzisz takie wywody, ale skierowane do kogo? Nie histeryzuj dziewczynko. Najpierw przeczytaj dokładnie, a potem zabieraj się za komentowanie! Wiesz co? Chciałam kulturalnie wyrazić swoją opinie, a Ty się na mnie rzucasz z ryjem, nie fajnie. Pierwsze wrażenie jest najważniejsze, a ja przeczytałam kilka początkowych rozdziałów i uznałam, że już nie zniosę tych błędów, chciałam to po prostu napisać i dać kilka rad, a nie nikogo obrażać. A mój komentarz zaczynający się od "OK. To fajnie" był JAKBY kontynuacją tych wcześniejszych komentarzy, ale w rzeczywistości NIE był. Kochaniutka brawa za kulturę i odwagę, bo przecież trzeba być takim odważnym żeby kogoś w pewnym stopniu poniżyć i obrazić w Internecie.
Usuńprzepraszam że się w trące ona tylko zauważyła że to że pisze o jednym z chłopaków to nie znaczy że nie jestem directioner's a dobrze zauważyła że w nazwie strony jest niall wiec wiadomo że to on jest głównym bohaterem i proszę każdemu zdarzają się błędy i dla twojej wiadomości pisałam rozdział na szybko pozdrawiam XOXO
Usuńi kto to mówi ja napisałam po prostu, że nie doczytałaś i jak nie znasz treści to nie bierz się za komentowanie, i tyle, i to nie ja się rzucam tylko ty co właśnie udowodniłaś, co do chaotyczności żeby zrozumieć twoją wypowiedz musiałam parę razy to przeczytać więc wybacz... ,
UsuńKurde, sory, ale Wy takie tępe jesteście dziewczyny...przykro mi. Karolina Horan, okej pisz sobie o jednym, nie przeszkadza mi to. Dobijające jest to, że nie rozumiecie co ja Wam chce przekazać, więc powiem jak najprościej : NIE JA PISAŁAM WSZYSTKIE KOMENTARZE, NIE CHCE NIKOGO OBRAŻAĆ I TAKŻE NIE CHCĘ BYĆ OBRAŻANA. KOMENTARZAMI WYRAŻAM TYLKO OPINIE. Dzisiejszy komentarz na tej stronie jest ostatnim, więc nie martwcie się, już nie będziecie musiały mózgować nad moimi wypowiedziami. Po prostu nie warto z Wami dyskutować, skoro prawie niczego nie rozumiecie. Żałuje w ogóle, że cokolwiek zaczęłam. Pozdrowienia
UsuńSuper! Bardzo ciekawie piszesz ;) Czekamy na następną część
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszamy do nas
owszystkimioniczym-1.blogspot.com
diekuje i napewno wejdę na wasz <3
UsuńJejciu boskie! *.*
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na nowy rozdział :D
http://loolopowiadaniao1d.blogspot.com/
Chyba muszę się zgodzić, że masz duży problem z ortografią. KŁÓTNIA a nie kłutnia. Ogólne akcja nawet mi się podoba, ale wszystko tak namieszałaś, że zaczynam się gubić. I taka rada na przyszłość: ZACZNIJ UŻYWAĆ SŁOWNIKA!!!
OdpowiedzUsuń