poniedziałek, 4 listopada 2013

rozdział 8 ,, jesteś spełnieniem moich najskrytszych marzeń''

Zaczęłam przedstawiać Horanka najpierw Elenie i Derekowi.
Amy: Hej to jest mój chłopak Niall
Elena i Derek: hej,niall
Niall: siemka
Poszliśmy następna w kolejce była Marika
Amy: hej kochana,to jest właśnie mój chłopak
Marika: oo hej jestem Marika,miło mi cię poznać
Niall: hejka i wzajemnie
Ostatnim w kolejce był Max podeszliśmy do niego i przedstawiałam Nialla
Amy: no hej Max to jest Niall mój chłopak
Max: o Amy nie zauważyłem cię,mam coś dla ciebie
Dopiro teraz uświadomiłam sobie że za plecami trzymał stokrotkę
Amy: eee dzięki
Niall; siema Max!!! ( z wściekłością )
Max: cześć (od niechcenia)
Na stronie
Amy: nie lubisz Maxa prawda
Niall: nie za bardzo,nie chcę żeby się do ciebie przystawiał i tyle
Amy: Niall on się do mnie nie przystawia
Niall: ja dobrze widziałem
Amy: Niall nie bądź zazdrosny!!!
Niall: ja chyba coś sobie wymyśliłaś
Amy: tak bo ty zawsze jesteś niewinny ( ze łzami w oczach)  
Cała zapłakana pobiegłam na strych,usiadłam i zaczęłam płakać


Po chwili drzwi się otworzyły a w nich stał smutny Niall
Niall: Przepraszam cię za moje zachowanie
Amy: to co mówiłeś bardzo mnie zabolało
Niall: ja nie chciałem tak powiedzieć bardzo cie przepraszam,kocham cię  wybaczysz mi?
Amy: wybaczam
Niall: kocham cię i przepraszam
Amy: już dobrze,ale jeśli ci przeszkadza Max to będę z nim rozmawiać tylko przy tobie,dobrze?
Niall: oczywiście,jesteś spełnieniem moich najskrytszych marzeń,wiesz o tym
Amy: jeszcze żaden chłopak mnie tak nie komplementował
Niall: o jestem pierwszy
Amy: na strychu :)
Niall: foch forever
Amy: oj nie fochaj się Niallerku 
Niall: o tak łatwo ci nie wybaczę,zaraz cie złapię i za gilgoczę na śmierć !!!
Zaczął mnie ganiać po całym strychu,uciekałam bo wiedziałam że jak mnie dopadnie to naprawdę zacznie gilgotać.Po jakichś 10 minutach zmęczyłam się rozglądnęłam się czy Niall się zbliża i usiadłam,po chwili żałowałam swego czynu.Bo Horan tylko czekał na to żebym usiadła,złapał mnie od tyłu i zaniósł na kanapę i zaczął tak jak mówić mnie gilgotać
Amy: Niall przestań proszę
Niall: ja się dopiero rozkręcam
Amy; Niall błagam przestań
Nagle drzwi się otworzyły a w nich stanęła...

Ciąg Dalszy Nastąpi...
--------------------------------------------------------------------------------------------------
SKOMENTUJ,DLA CIEBIE TO TYLKO CHWILA A DLA MNIE MOTYWACJA !!!
Hej wszystkim przepraszam że tak długo nie dodawałam ale szkoła,przyjaciele,obowiązki ale w końcu dodałam.Rozdział dla mnie jest trochę nudny ale obiecuje że w następnym będzie się działo dziękuje za tyle wyświetleń na blogu dedykacja jest dla mojej kochanej ASI, ANGELIKI, KAMILI i OLI <3 <3 <3

Oglądaliście już teledysk do story of my live,ja oglądałm i muszę przyznać to najlepsza piosenka chłopaków

                           
                              STORY OF MY LIVE <3

 


   WASZA XOXO
 



5 komentarzy:

  1. Super rozdział :) wzruszyłam

    Amy: Niall nie bądź zazdrosny!!!
    Niall: ja chyba coś sobie wymyśliłaś
    Amy: tak bo ty zawsze jesteś niewinny ( ze łzami w oczach)
    Cała zapłakana pobiegłam na strych,usiadłam i zaczęłam płakać - dowód na to że Niall to typowy facet :(

    Bardzo dziękuję za dedyk :-*
    Kamila xx

    OdpowiedzUsuń
  2. Super, next !
    Zapraszam do mnie ;))
    http://blackniallhoran.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowny! *.*

    Zapraszam do mnie ;))
    http://loolopowiadaniao1d.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. eeej a kiedy wejdzie do akcji max?? co ????

    Angela =]]

    OdpowiedzUsuń
  5. sorry że zdradzam ciąg dalszy ale sie doczekać tego nie moge *.* !!! dawaj to szybko po za tym genialny rozdział jak cała reszta !!

    Avalon =]]

    OdpowiedzUsuń