piątek, 27 września 2013

Rozdział 1 " Nic się nie stało, ja po prostu..."

Jeszcze tego samego dnia, gdy gdy mój tato powiedział że jedziemy do Londynu zadzwoniłam do Nialla, żeby z nim porozmawiać i umówić na spotkanie. Umówiliśmy się na polanie pod drzewem pod którym bawiliśmy się gdy byliśmy młodsi. Następnego dnia obudziłam się o 8:15, za oknem było jeszcze ciemno, to był 3. 07/. Nie chciałam jeszcze  wstawać ale jak zwykle przyszedł mój młodszy brat John, który Niall bardzo lubił, nie wiem czemu le lubił. Razem z nim wycinali mi różne kawały i mnie obudził. Wstałam jeszcze zaspana  do łazienki umyłam twarz wodą , spięłam włosy i od razu poczułam się lepiej, zeszłam po 15 minutach na dół mama zrobiła mi moje ulubione danie jajecznice na bekonie a do tego sok pomarańczowy. po śniadaniu poszłam do pokoju przebrać się w TO . Niall miał być  za 15 minut. Zeszłam i spięłam włosy w niedbałego koczka, chciałam jeszcze zadzwonić do mamy że do Johna przyjdzie kolega ale jak sięgnęłam po telefon zadzwonił dzwonek, od razu otworzyłam. Przed drzwiami stał farbowany ze swoimi słodkimi uśmiecham i niebieskimi oczkami. Przywitał się i zaprosiłam go do domu, powiedziałam , że zaraz wrócę pod moją nieobecność ma się nie ruszać, spojrzał na mnie gniewnym wzrokiem a ja zaczęłam się śmiać. Zadzwoniłam i i poszłam z powrotem do pokoju w którym chwilowo przebywał mój przyjaciel. Podał mi kurtkę i wyszliśmy szliśmy niecałe 20 minut, usiedliśmy pod drzewem i zaczęłam mu mówić, że wyjeżdżam do Londynu.
Niall: O czym chciałaś porozmawiać? Czy coś się stało?
Amy:  Nic się nie stało, ja po prostu...
Niall: Co powiedz o co chodzi?
Amy: Ja wyjeżdżam
Niall: Dokąd?
Amy: Do Londynu, tata dostał prace i wyjeżdżamy
Niall: Amy, ale to niemożliwe nie wyobrażam sobie dni bez ciebie
Amy:  Ja też. (zaczęłam płakać) Przepraszam cię
Niall: Przestań płakać, chodź do mnie i już nie płacz, nawet jak wyjedziesz to i tak nie zapomnę o tobie
Amy: Naprawdę ? Już mi lepiej
Niall: To jak będziesz za dwa tygodnie to możemy siedzieć tylko coś robić, nie wiem...
Amy: Okej
Poszliśmy do Nialla, ten zaczął przygrywać piosenki a ja musiałam zgrywac co to za piosenki

Ciąg dalszy nastąpi.....


_____________________________________________________
No jest pierwszy rozdzał, mam nadzieje  ze się podoba :D

5 komentarzy: